Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Zamknij

Wydawcy

Yeti, Maria Magdalena i niemowlę Jolanta Nawrot-Sprysak motyleksiążkowe.pl Zobacz większe

Yeti, Maria Magdalena i niemowlę

NAWROT-SPRYSAK JOLANTA

978-83-67092-82-1

Nowy

OSTATNIA SOBOTA LATA

26 egz.

Czwarty tomik poezji Jolanty Nawrot-Sprysak

Więcej szczegółów

25,77 zł

37,90 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką

-32%

Autor NAWROT-SPRYSAK JOLANTA
Rok wydania 2023
Ilość stron 66
Szerokość (mm) 135
Wysokość (mm) 205
Grzbiet (mm) 7
Wymiary 135 x 205 x 7 mm
Oprawa miękka ze skrzydełkami
Wydawca OSTATNIA SOBOTA LATA

Kim są Tom, Yeti, Maria Magdalena i niemowlę oraz co robią w Zosinowie? I jaki wpływ, do licha, ma na ich życie Kochanowski? Czy na skutek romansu M.M. z Kochanowskim Yeti zamienia się w Bestię?

Jolanta Nawrot-Sprysak swoim czwartym tomikiem niczym statkiem pirackim zabiera nas w podróż po morzach i oceanach poetyckiej wyobraźni przepełnionej postaciami, które wchodzą ze sobą w niejednoznaczne związki i zadają sobie trudne życiowe pytania, oraz miejscami centralnymi i peryferyjnymi, do jakich nie dopłynęlibyśmy bez jej – nierzadko ironicznego – przewodnictwa. W czasie tej podróży nieraz uśmiechniemy się, a może i parskniemy zdrowym, szczerym śmiechem, chociaż uważny czytelnik pod przykrywką radosnej dziecięcej zabawy odnajdzie momenty zadumy i dogłębnej refleksji nad zjawiskami otaczającej nas rzeczywistości. Albowiem dobra poezja łączy to, co pozornie sprzeczne, niepasujące do siebie, niekiedy dziwaczne, aby wypracować własny świat, w którym będzie można poczuć się jak w domu, a więc swobodnie i bezpiecznie.

Dokąd ostatecznie dopływamy z Jolantą Nawrot-Sprysak? To zależy od was, drodzy uczestnicy wyprawy, ale jeżeli zdecydujecie się z poetką wędrować, podróż będzie długa, pełna przygód i doświadczeń, a nad wami będą świecić na przemian słońce oraz księżyc z gwiazdami, emitować miłość i ciepło, przynosić ulgę i nadzieję.

*

Popatrz, tyle słońca

„Trupia okładka powleczona światłem”
– tak chciałeś mnie, chciałeś mnie szybko

zgasić, kiedy zwróciłam twoją uwagę
na tę dziewczynę o imieniu mojej matki.

Czy nikt na nią nie patrzył? Na naszych oczach
rozrastał się w niej nagi sad, nagi sad,

usta miała coraz pełniejsze, coraz pełniejsze
owoców. Gdy przygryzła dolną wargę,

poczuliśmy taki ból, jakby to było gwałtowne
otwarcie na przypadkowej stronie, na stronie.

„Jakbyśmy się rodzili, nie mając wejściówki”
– powiedziałam ci wtedy na ucho, powiedziałam ci.

Po prostu ujęła nas w swój cudzysłów, w cudzysłów,
nie mówiąc nic, trzymając się uchwytu

w tramwaju. Chcieliśmy zjeść jej usta, poczuć,
jak zbliżają się nasze i jej niewypowiedziane słowa.

To była dziewczyna o imieniu mojej matki.
Nie musiała się przedstawiać, poznałam, poznałam

– Maria Magdalena wiele razy zamordowana
wzrokiem. Początek czerwca, byliśmy ubrani

lekko, ale i tak pociliśmy się, pociliśmy się
pod tyloma warstwami skóry, pod tyloma.

Ale prawda jest taka, że ciebie nie było. Tylko ja,
ona, za szybą fruwające reklamówki. Reklamówki,

które ponoć rozkładają się bardzo wolno,
nawet kilkaset lat. Patrzyłam sama. Sama mama.

Na razie nie dodano żadnej recenzji.

Napisz opinię

Yeti, Maria Magdalena i niemowlę

Yeti, Maria Magdalena i niemowlę

Czwarty tomik poezji Jolanty Nawrot-Sprysak

Napisz opinię

Produkty z tej samej kategorii