Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Zamknij

Wydawcy

Cichy Memoriał Zobacz większe

Cichy Memoriał

ANDREJKOW ARKADIUSZ

9788366699250

Nowy

LIBRA.PL

14 egz.

"Ludzka codzienność nie ma wymiaru globalnego. Jest szara jak te spatynowane starością deski, z którymi Andrejkow zderza rodzinne fotografie.[...]"

Więcej szczegółów

63,92 zł

79,90 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką

-20%

Autor ANDREJKOW ARKADIUSZ
Rok wydania 2021
Ilość stron 200
Szerokość (mm) 217
Wysokość (mm) 294
Grzbiet (mm) 18
Wymiary 217 x 294 x 18 mm
Oprawa twarda
Wydawca LIBRA.PL

Arkadiusz Andrejkow – artysta malarz, streetartowiec, urodzony w 1985 r. w Sanoku. Absolwent Wydziału Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego, gdzie w 2010 r. uzyskał dyplom w pracowni malarstwa prof. Antoniego Nikla i prof.Marka Pokrywki. Stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w 2017 r., uhonorowany medalem „Pro Patria” w 2020 r., laureat konkursu „Nieprzeciętni 2020” organizowanego przez Program Czwarty Polskiego Radia. Ważniejsze wystawy jego prac to: ,,Wyroby pozowane” (BWA Sanok, 2013), „Zimne powinowactwo” (Pałac Pod Baranami, Kraków 2014), „Malarstwo” (BWA Krosno, 2015), ,,Wychowanek IV” (Teatr Muzyczny ,,Capitol”, Wrocław 2016) oraz ,,Szprejem obciążeni” (Galeria Sztuki Współczesnej BWA w Przemyślu, 2017). Najbardziej jest jednak znany z ,,Cichego Memoriału” – deskali i murali tworzonych na stodołach, domach i innych budynkach, w większości drewnianych. Są to obrazy inspirowane fotografiami dawnych mieszkańców wsi i miasteczek.W 2017 r. powstała pierwsza realizacja w Załużu na Podkarpaciu, od tamtej pory namalował ich już ponad sto w różnych regionach Polski.


,,Ludzka codzienność nie ma wymiaru globalnego. Jest szara jak te spatynowane starością deski, z którymi Andrejkow zderza rodzinne fotografie. Przywraca pamięć i ci nieobecni na powrót wrastają w lokalną przestrzeń swojej ojcowizny, pogodzeni z jej powszedniością. On tę ciszę memoriału opowiada po kawałku w tak wielu już wsiach i miasteczkach, malujàc czas zaprzeszły. […] Pozornie jest w tym malarstwie pewna nonszalancja. Te pociągnięcia pędzlem są jakby od niechcenia. A jednak wzruszają nas te obrazy, jeszcze do niedawna przechowywane w rodzinnych albumach i tak nagle pojawiające się na widoku publicznym. Dla nas twarze pozornie bezimienne, ale to przecież konkretni ludzie: Marysie, Staszki, Józki, Zośki…, bo każda fotografia niesie jakąś rodzinną pamięć, z której Andrejkow musi wyłuskać istotę postaci, zanim wypełni nimi pustą przestrzeń od… do. Martwe drewno ożywia konkretnymi ludźmi, którzy na czas tworzenia obrazu stają mu się bliscy. Bywa, że na jednej ścianie zderza ze sobą kilka scen rodzinnych. Tożsamość miejsca ogranicza przestrzeń jego wypowiedzi. Musi się wpisać w sęki i słoje, w ubytki desek".
Fragment tekstu Andrzeja Potockiego

Na razie nie dodano żadnej recenzji.

Napisz opinię

Cichy Memoriał

Cichy Memoriał

"Ludzka codzienność nie ma wymiaru globalnego. Jest szara jak te spatynowane starością deski, z którymi Andrejkow zderza rodzinne fotografie.[...]"

Napisz opinię

Produkty z tej samej kategorii