Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. | Zamknij |
Wydawcy
BULLER ANDRZEJ
978-83-962641-5-2
Nowy
18 Przedmiot egz.
20,99 zł
21,00 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką
Stan:
Ten produkt nie jest sprzedawany pojedynczo. Musisz wybrać co najmniej 1 sztuk tego produktu.
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Autor | BULLER ANDRZEJ |
Rok wydania | 2022 |
Ilość stron | 112 |
Szerokość (mm) | 125 |
Wysokość (mm) | 175 |
Grzbiet (mm) | 9 |
Wymiary | 125 x 175 x 9 mm |
Oprawa | miękka |
Wydawca | WITOLD GADOWSKI |
Żandarmskie pałki są pokarbowane. Zamach powoduje lekkie wygięcie tak, że po stronie wypukłej karby się od siebie oddalają. Gdy pałka spadnie, karby gwałtownie się schodzą, przez co uderzona powierzchnia jest marszczona, a zmarszczki ściskane. I wtedy bijący szarpnięciem pałkę odrywa.
Pierwsze cztery razy Zygmunt wytrzymał z zaciśniętymi zębami.
Po piątym zaczął wyć, po dziesiątym rzęzić. Po dwunastym stracił przytomność.
Przestali. Posadzili. Chlusnęli w twarz zimną wodą.
Ocknął się. Mruga.
- I co, Garbe? Spoważniałeś? - zarechotał Leyer.
- Gut... No to jak się nazywa twój zwierzchnik? Nie ten w biurze. Ja mówię o zwierzchnik w Schare Scheregi.