Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. | Zamknij |
Wydawcy
Hinz Krzysztof
978-83-943118-7-2
Nowy
2 Przedmiot egz.
Krzysztof Jacek Hinz rozpoczyna swoją opowieść o Kubie w dniu, w którym obudził go telewizyjny komunikat, że oto został wrogiem rewolucji. Paszkwilancki wstępniak o polskim dyplomacie napisał w „Granmie” sam Fidel…
28,56 zł
42,00 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką
-32%
Stan:
Ten produkt nie jest sprzedawany pojedynczo. Musisz wybrać co najmniej 1 sztuk tego produktu.
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Autor | Hinz Krzysztof |
Ilość stron | 319 |
Wymiary | 135 x 205 mm, okładka miękka |
Oprawa | miękka |
Wydawca | DOWODY |
Krzysztof Jacek Hinz rozpoczyna swoją opowieść o Kubie w dniu, w którym obudził go telewizyjny komunikat, że oto został wrogiem rewolucji. Paszkwilancki wstępniak o polskim dyplomacie napisał w „Granmie” sam Fidel…
Kuba. Syndrom wyspy to reporterska książka o wyspie Fidela Castro: o rewolucji i dysydentach, o Kubankach próbujących zdobyć podpaski i o Kubańczykach, którzy obrażają rewolucyjną poprawność obyczajową szortami i sandałami. Jest tu dawna świetność Hawany, do której uciekali przed prohibicją amerykańcy mafiosi, są prosięta hodowane w wannach i jest krowa, która została bohaterką rewolucji. Syndrom wyspy ma smak Cuba Libre!
Autor wrósł w kubańską rzeczywistość jeszcze w latach 70., kiedy pierwszy raz odwiedził wyspę w ramach studenckiej wymiany między bratnimi krajami. Wielokrotnie powracał na Perłę Antyli – najpierw jako korespondent, a później jako dyplomata ambasady RP. Jednak gdziekolwiek rzucił go los, zawsze towarzyszyło mu obsesyjne marzenie: żeby być świadkiem wielkich zmian na Kubie. I żeby być pierwszym, który ogłosi tę wiadomość światu.
Wojciech Jagielski o książce:
Wyspa to samotność, oderwanie, ułuda. Z wyspy świat wygląda inaczej, a sama wyspa jawi się sobie inaczej, niż widzi ją świat. Kuba. Syndrom wyspy to rzecz o Kubie, którą Autor – najpierw jako student, potem dziennikarz, wreszcie dyplomata – poznał jak mało kto i na której spędził znaczną, może najważniejszą część swojego życia. „Do Hawany wracałem tyle razy, że trudno byłoby mi to zliczyć. Los powiązał mnie z Kubą na zawsze, nie mogę się od niej uwolnić” – wyznaje. Ale jest to także opowieść o smutku rewolucji. Bo nie ma chyba nic żałośniejszego niż rewolucja, która nie zdążyła umrzeć, nim się zestarzała.
Fragment książki
Białe Wymię, będąca mieszanką krowy Holstein (prawdopodobnie pochodzącej z Kanady) i kubańskiej odmiany krowy Zebu, była dumą władz i bohaterką wielu reportaży. Kubańska poczta wydała znaczek z jej wizerunkiem.
W 1982 roku Ubre Blanca biła kolejne rekordy udoju. Władze kubańskie odnotowały, że w ciągu jednej tylko doby udało się z niej ściągnąć 109,5 litra mleka (niemal dziesięć wiader), czyli ponad cztery razy więcej niż dawały średnio udoje jednej krowy w większości krajów z dobrze rozwiniętym rolnictwem. Był to wówczas absolutny rekord. Białe Wymię trafiła do księgi Guinnessa, zostawiając w pokonanym polu czempionkę amerykańską z „mizernym” wynikiem osiemdziesięciu litrów. Fidel Castro pokazywał krowę wielu zaciekawionym nią oficjalnym delegacjom z bratnich krajów. Ale trzy lata później w niezbadanych do końca okolicznościach Białe Wymię padła. „Granma” poświęciła jej całą stronę pożegnalną, jak przystało na bohaterkę rewolucji. Zmumifikowana Ubre Blanca została zamknięta w szklanej gablocie z utrzymywaną stałą temperaturą i wyeksponowana w hallu Krajowego Ośrodka Weterynarii, kilkanaście kilometrów od Hawany. W Nueva Gerona, mieście „rodzinnym” Białego Wymienia, władze uczciły pamięć bohaterki pomnikiem z marmuru.
Nazwa producenta | Fundacja Instytut Reportażu |
Miasto | Warszawa |
Ulica, numer domu i lokalu | Gałczyńskiego 7 |
Kod pocztowy | 00-362 |
Kontakt mailowy | dystrybucja@dowody.com |
Kraj pochodzenia | Polska |