WYDAWNICTWO OPEN BETA Zostań na chwilę i posłuchaj. O dwóch Blizzardach, które dały światu Diablo i zbudowały imperium Craddock David L. - motyleksiazkowe.pl
Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Zamknij

Wydawcy

Zostań na chwilę i posłuchaj. O dwóch Blizzardach, które dały światu Diablo i zbudowały imperium Zobacz większe

Zostań na chwilę i posłuchaj. O dwóch Blizzardach, które dały światu Diablo i zbudowały imperium

Craddock David L.

978-83-974515-1-3

Nowy

WYDAWNICTWO OPEN BETA

17 egz.

40,79 zł

59,99 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką

-32%

Autor Craddock David L.
Rok wydania 2025
Ilość stron 438
Szerokość (mm) 148
Wysokość (mm) 210
Grzbiet (mm) 20
Wymiary 148 x 210 x 20 mm
Oprawa miękka
Data premiery 2025-04-25
Wydawca WYDAWNICTWO OPEN BETA


Zostań na chwilę i posłuchaj. O dwóch Blizzardach, które dały światu Diablo i zbudowały imperium. Księga 1

Dwie firmy. Dwie odmienne kultury. Jedno imperium gier wideo warte miliardy dolarów.

Zostań na chwilę i posłuchaj. O dwóch Blizzardach, które dały światu Diablo i zbudowały imperium. Księga 1 zaprasza czytelników do odkrycia początków Blizzard North – studia stworzonego przez graczy i dla graczy – oraz Blizzard Entertainment, zespołu projektantów zdeterminowanych, by podbić branżę.

Książka, oparta na dogłębnych badaniach i setkach osobistych wywiadów, opowiada o spotkaniu, które doprowadziło obie firmy do współpracy, konfliktach, które je podzieliły, oraz przemianie z demokratycznej społeczności w korporacyjne imperium.

W centrum tej historii znajduje się Diablo – gra hack-and-slash, prowadząca graczy przez najmroczniejsze otchłanie piekieł, która na zawsze zmieniła oblicze gier.

W książce znajdują się wypowiedzi najważniejszych osób z historii obu Blizzardów: Mike’a Morhaime’a, Allena Adhama, Davida Brevika, braci Maxa i Ericka Schaeferów, a także wielu innych. Księga 1 opowiada o wydarzeniach, które doprowadziły do powstawania Blizzard Entertainment i Blizzard North, przywołuje czasy pracy nad Lost Vikings i Warcraftem, planowanie Diablo jako gry turowej i zmianę tego kierunku, która doprowadziła do rewolucji w świecie gier.

Książka zawiera także dodatkowe wywiady: z Brianem Fargo, założycielem Interplay Productions; Feargusem Urquhartem, producentem w firmie Interplay Productions; Scottem Colemanem i Jayem Cottonem, twórcami programu Kali, pozwalającemu na grę po sieci; Efraimem Wyethem i Mikiem Sigalem, założycielami firmy FM Waves.

Fragment:

Gdy wszyscy rozeszli się do domów na weekend, Dave usiadł przy swoim komputerze i otworzył kod Diablo. Przeanalizował go dokładnie i natrafił na coś istotnego. Gra była napisana tak, że każda akcja – ruch, walka, wypicie mikstury leczenia – zajmowała określoną ilość czasu. Z kolei potwory poruszały się natychmiast po tym, jak gracz wydał komendę. Kiedy czas potrzebny na wykonanie akcji upływał, gra cofała zegar i cykl tury gracz–potwór zaczynał się od nowa. Wystarczyło tylko skrócić czas między akcjami do zera.
Dave zaczął pisać. Światło słoneczne wpadające przez okno bledło, aż w końcu zapadła noc, pozostawiając go w blasku monitora. Od czasu do czasu przez okno wpadał powiew wiatru, szeleszcząc żaluzjami i poruszając plakatami hokejowymi, wiszącymi nad jego dwoma biurkami. Ani razu jednak nie podniósł wzroku znad ekranu.
Kilka godzin później nowa wersja gry była gotowa. Chwycił myszkę i zaczął grać.

David Brevik: Pamiętam ten moment, jakby to było wczoraj. Siedziałem i kodowałem grę. Miałem Wojownika z mieczem, a po drugiej stronie ekranu był szkielet. Pracowałem nad kodem, żeby postacie poruszały się płynnie, przeprowadzałem mnóstwo testów, a wcześniej rozmawialiśmy o tym, jak powinno działać sterowanie i interakcje.
Chcieliśmy, żeby sterowanie było instynktowne. Klikasz – machasz, klikasz – machasz. Chcieliśmy, żeby wszystko działo się automatycznie: klikasz na potwora – postać podchodzi i macha mieczem.
Pamiętam to bardzo wyraźnie: kliknąłem na potwora, postać podeszła i rozwaliła go. Rozpadł się na kawałki.
Światło z nieba padało przez okno na klawiaturę. Powiedziałem: „O mój Boże, to jest niesamowite!”. Wtedy zdałem sobie sprawę, że to była właściwa decyzja i Diablo będzie ogromnym sukcesem. To był najbardziej przełomowy moment w mojej karierze, ale także dla tego gatunku gier.
W tamtej chwili narodził się nowy gatunek gier. To było naprawdę niesamowite uczucie: być osobą, która to napisała i stworzyła. Byłem tam sam, kodując to wszystko. Niezapomniane doświadczenie.

Patroni medialni: Stare Konie, Fakes Forge, NaEkranie.pl, Gry Które Zapadły Nam w Pamięć, GryOnline.pl, ARHN.eu, Rozgrywka Podcast

Produkty z tej samej kategorii