SADI
Brak produktów
Zobacz większe
SADI & GRAFF
978-83-965335-0-0
Nowy
29,24 zł
43,00 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką
-32%
Stan: Ten produkt nie występuje w magazynie
Niedostępny
| Autor | SADI & GRAFF |
| Rok wydania | 2022 |
| Ilość stron | 156 |
| Szerokość (mm) | 148 |
| Wysokość (mm) | 210 |
| Grzbiet (mm) | 10 |
| Wymiary | 148 x 210 x 10 mm |
| Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
| Wydawca | SADI |
Książka Polski hip-hop bez Internetu 1983–2003 jest skierowana do indywidualności otwartych na wiedzę bez cenzury opartą na faktach, dzięki którym czytelnik dowie się, że kultura hip-hop w Polsce narodziła się w 1983 roku, a przez kolejne 20 lat w niewirtualnym jeszcze wówczas polskim środowisku hip-hop powstały cztery różne generacje tej subkultury: generacja pierwsza (1983-1988), generacja druga (1989-1993), generacja trzecia (1994-1997) i generacja czwarta (1998-2003), wraz z którą zaczęły powstawać pierwsze polskie czasopisma o tematyce hip-hop oraz polskie komercyjne środowisko rap (nie hip-hop), które kosztem nieświadomości społeczeństwa stworzyły błędne synonimy terminów „hip-hop” i „rap” wykorzystując i promując je jako ten sam termin co sprawiło, że powstała wówczas medialna historyjka mówiącą, że kultura hip-hop w Polsce narodziła się za sprawą polskich komercyjnych raperów w drugiej połowie lat 90., co jest totalnym nieporozumieniem rozpowszechnianym przez media do chwili obecnej. Autorzy książki – Sadi i Graff nalężący do pionierskiej, pierwszej generacji kultury hip-hop w Polsce, którzy w polskim analogowym hip-hopie byli od początku do końca – obalają te dziennikarskie fantazje. Treść książki udowadnia dając do zrozumienia czytelnikowi, że historia kultury hip-hop w Polsce jako subkultury (The Culture), a historia polskiego muzycznego rap showbiznesu jako komercyjnego produktu na sprzedaż błędnie określanego przez media jako hip-hop to dwie różne historie mające swój początek w dwóch różnych dekadach. W poszczególnych rozdziałach książki chronologicznie została opisana fundamentalna część historii kultury hip-hop w Polsce jako całości obejmując narodziny wszystkich czterech podstawowych form artystycznych kultury hip-hop na polskim podwórku, takich jak: breaking, graffiti, DJ-ing i rap, które od 1983 roku były tworzone i rozpowszechniane przez wielu pionierów, o których mowa w książce. Treść książki uzmysławia czytelnikowi z perspektywy wielu dekad jak oryginalny i niezależny w czasach bez Internetu był polski hip-hop jako subkultura, która wówczas propagowała idee peace, unity, respect and having fun dając możliwość integracji w tym środowisku. Sadi i Graff wyjaśniają znaczenie takich terminów jak old school, new school i true school, a także znaczenie hip-hopu jako subkultury, opisują jego idee oraz ponadczasowe wartości z tym związane, skłaniając czytelnika do wielu refleksji, co pozwala wielu osobom chermetycznie zamkniętym w dezinformacjach pochodzących z komercyjnych żródeł wyjść z obszaru podgrzewanych przez wiele lat stereotypów dotyczących tej kultury. Autorzy książki konstruktywnie podważają i bezdyskusyjnie sprowadzają do poziomu mniej niż zero wiarygodność prestiżowych nagród Złoty Popkiller przyznanych Bognie Świątkowskiej za jej wkład w zapoczątkowanie kultury hip-hop w Polsce oraz za wpływ Bogny na pojawienie się pionierów kultury hip-hop w Polsce (źródło: Popkiller), oraz Kazikowi Staszewskiemu za jego wkład w tworzenie kultury hip-hop w Polsce (źródło: CGM), którzy nie mieli żadnego wkładu w zapoczątkowanie tej subkultury w Polsce i pojawienie się jej polskich pionierów, ponieważ w momencie narodzin kultury hip-hop w Polsce i pojawienia się pionierów hip-hopu jako subkultury, Bogna i Kazik nie istnieli w tym środowisku, bo nie było tam miejsca dla hip-hopowych statystów, którzy w obecnej dobie określają siebie nie jako b-boys i b-girls, grafficiarze, didżeje i raperzy i inni świadomie reprezentujący hip-hop jako uliczną subkulturę, ale jako wirtualni kreatorzy, animatorzy i reżyserzy popkulturowych schematów, gdzie priorytetem są lajki, kliknięcia dzwonka i gdzie każdy może być hip-hop. Czy napewno? Szczerość i wiarygodność przekazanych informacji, autorska, tematyczna dawka subkulturowej wiedzy, której większość dziennikarzy nie posiada oraz fakty bez cenzury, których nie znajdziemy na plotkarskich popkulturowych stronach internetowych o hip-hopowym zabarwieniu sprawiają, że książkę czyta się tak, jakby siedziało się ze starszym ziomkiem przy zimnym piwku i słuchało jak to kiedyś było z tym hip-hopem w Polsce.