MIREKI Usługiwałem esesmanom w Auschwitz. Wspomnienia więźnia z komanda Unterkunskammer Seweryn Józef - motyleksiazkowe.pl
Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Zamknij

Wydawcy

Usługiwałem esesmanom w Auschwitz. Wspomnienia więźnia z komanda Unterkunskammer Józef Seweryn motyleksiazkowe.pl Zobacz większe

Usługiwałem esesmanom w Auschwitz. Wspomnienia więźnia z komanda Unterkunskammer

Seweryn Józef

978-83-65902-63-4

Nowy

MIREKI

12 egz.

37,33 zł

54,90 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką

-32%

Autor Seweryn Józef
Rok wydania 2025
Ilość stron 356
Szerokość (mm) 145
Wysokość (mm) 205
Grzbiet (mm) 17
Wymiary 145 x 205 x 17 mm
Oprawa miękka
Wydawca MIREKI

Ta książka to wstrząsająca opowieść więźnia KL Auschwitz, który ujawnia szereg nowych, nieraz bardzo szczegółowych a nawet szokujących faktów, które dotąd mało znane były historykom, zajmującym się dziejami tego największego niemieckiego obozu śmierci.
Pisząc o domu publicznym tzw. „Puffie”, który przez pewien czas mieścił się w obozie macierzystym na piętrze bloku nr 24, Józef Seweryn wspominał:

"Najpiękniejszą z prostytutek była Polka imieniem Irka. Pochodziła z Warszawy. Kochali się w niej dwaj moi koledzy. Obaj młodzi i bardzo przystojni: Artur R. i Zygmunt S. Ostro rywalizowali ze sobą. Obu darzyła względami. Jeśli nawet nie byli na liście i nie mogli wejść do puffu, to chodzili pod okno tego pokoju, gdzie przyjmowała gości. Wychylała się do nich, rozmawiała z nimi, obdarzała ich uśmiechami. Cała trójka przeżyła. Ona żyje samotnie. Oni założyli rodziny, ale obaj odwiedzali ją w Warszawie. Jeden przyjeżdżał nawet specjalnie z zagranicy, aby wspominać owe lata i swoją miłość do niej."

Józef Seweryn przeżył gehennę obozów koncentracyjnych jako więzień Auschwitz (nr obozowy 83782), Sachsenhausen, Ravensbrück i Barth. Zapewne pomógł mu w tym przysłowiowy „łut szczęścia”. Niemniej potrafił się on także aktywnie przeciwstawić różnym zagrożeniom utraty życia, wychodząc im naprzeciw, co ułatwiło mu uzyskanie pracy w „dobrym” komandzie, jakim był SS-Unterkunftskammer, czyli magazyny wyposażeniowe załogi SS w KL Auschwitz. W obozie był fryzjerem, kelnerem i gońcem esesmanów, będąc świadkiem wielu ich przestępstw.
Dobra znajomość języka niemieckiego dodatkowo ułatwiła mu kontakty z zatrudnionymi we wspomnianym komandzie esesmanami. W swojej książce trafnie ich charakteryzuje i ocenia oraz podaje ich nazwiska i pełnione przez nich funkcję w załodze obozowej. Niektórych z nich jeszcze raz spotkał jako świadek na procesach zbrodniarzy oświęcimskich.
Ciekawe są także w tych wspomnieniach charakterystyki jego obozowych kolegów i opisy ich mało znanych, nieraz bardzo dramatycznych losów.
Wspomnienia Józefa Seweryna są spisane zajmująco, żywym oraz przystępnym językiem. Nie ma w nich ani cienia szowinizmu, czy uprzedzeń politycznych lub narodowościowych.
Józef Seweryn, ur. 24 czerwca 1917 roku w Krakowie nie doczekał opublikowania swojej książki. Zmarł w Warszawie 16 stycznia 2008 roku, mając ponad dziewięćdziesiąt lat.

Produkty z tej samej kategorii