Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. | Zamknij |
Wydawcy
Gorecan Katja
978-83-67713-31-3
Nowy
35 Przedmiot egz.
26,52 zł
39,00 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką
-32%
Stan:
Ten produkt nie jest sprzedawany pojedynczo. Musisz wybrać co najmniej 1 sztuk tego produktu.
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Autor | Gorecan Katja |
Rok wydania | 2024 |
Ilość stron | 160 |
Szerokość (mm) | 140 |
Wysokość (mm) | 200 |
Grzbiet (mm) | 10 |
Wymiary | 140 x 200 x 10 mm |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Wydawca | Korporacja Ha!Art |
Katja Gorečan powraca z prozą cechującą się wszystkimi atrybutami, które urzekły czytelniczki dotychczasowych tomów. Szczerość, dziewczyńskość, wrażliwość, bezpretensjonalna introspekcja. Autorce udaje się znaleźć sposoby, by opisać doświadczenie utraty, żałoby, izolacji. Nienachalnie i niemoralizatorsko podejmuje kwestie kobiecej autonomii i złożonej natury macierzyństwa.
***
Katja Gorečan – urodzona w 1989 roku w Celje (Słowenia). Poetka, pisarka, dramaturżka. Debiutowała w 2012 roku tomem poetyckim Trpljenje mlade Hane (polskie wydanie: Cierpienia młodej Hany, Wydawnictwo Ha!art, 2018), a w 2017 roku opublikowała choreopoemat Neke noči neke deklice nekje umirajo (Pewnej nocy pewne dziewczyny gdzieś umierają, Wydawnictwo Ha!art, 2022). Niniejsza powieść, której oryginał pod tytułem Materinska knjižica ukazał się w 2022 r., była nominowana do szeregu najważniejszych słoweńskich nagród literackich i wywołała ogólnokrajową debatę.
***
Miłosz Biedrzycki (ur. 1967) - autor książek poetyckich w języku polskim, tłumacz ze słoweńskiego i angielskiego. Przełożył m.in. wcześniej wydane w Polsce książki Katji Gorečan: "Cierpienia młodej Hany" (Ha!art, 2018) i "Pewnej nocy pewne dziewczyny gdzieś umierają" (Ha!art, 2022).
***
„Książeczka macierzyńska” pokazuje moment, gdy w życie – klinem – wbija się strata, która jątrzy i która poraża myśli, czucie, ale też język. Byłoby ujmą dla Książeczki… przedstawiać ją wyłącznie jako opowieść o poronieniu i utracie słuchu. Mogliby wtedy przeoczyć ją ci, którym te doświadczenia są obce, choć szarpnęły nimi przecież inne osobiste kryzysy. I tak jak bohaterka Gorečan chcieli wtedy zasnąć na kilka lat, nie umieli ustać na nogach, padali na podłogę, krztusili się płaczem, a potem milkli na setki godzin, wbijając wzrok w ścianę. Czytałam monolog nienarodzonego dziecka, dziecka z poronionej w dziewiątym tygodniu ciąży, i słyszałam w nim relację z własnego, prywatnego kryzysu, który zgasił część mnie. Ta książka o przeżywanych w ciszy tragediach mówi więc też o żałobie po przeszłym ja, tym ja sprzed załamania. I choć daje nadzieję na przetrwanie, trudno po niej ochłonąć.
- Marta Syrwid