Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. | Zamknij |
Wydawcy
WIŚNIEWSKI JAKUB
978-83-964408-0-8
Nowy
24 Przedmiot egz.
Powieść wyróżniona Nagrodą Krakowa Miasta Literatury UNESCO 2022.
30,53 zł
44,90 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką
-32%
Stan:
Ten produkt nie jest sprzedawany pojedynczo. Musisz wybrać co najmniej 1 sztuk tego produktu.
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Autor | WIŚNIEWSKI JAKUB |
Rok wydania | 2022 |
Ilość stron | 224 |
Szerokość (mm) | 139 |
Wysokość (mm) | 205 |
Grzbiet (mm) | 18 |
Wymiary | 139 x 205 x 18 mm |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Wydawca | FILTRY |
Pełna niepokoju, wytrącająca ze strefy komfortu historia człowieka uzależnionego od pornografii. Odważna i gorzka krytyka toksycznej seksualności, a zarazem próba odpowiedzi na pytania, jakie są źródła nienawiści mężczyzn do kobiet i skąd się biorą incele. Jakub Wiśniewski snuje mroczną opowieść, w której krok po kroku sprowadza nas do najniższych kręgów piekła męskich pragnień. Nie oszczędza nam wizyt w najciemniejszych zakątkach internetu, konfrontuje nas z najdzikszymi perwersjami seksualnymi. Czytając Robaka, nie raz pomyślimy o Nimfomance Larsa von Triera albo o Wstydzie Steve’a McQueena, ale podobne analogie, filmowe czy literackie, nie oddadzą w pełni charakteru tej powieści, w której ponura wizja zwichrowanej męskości i wojny płci idzie w parze z filozoficzną głębią i literacką wizyjnością.
Kraków, początek dwudziestego pierwszego wieku. Do Onana, zgorzkniałego, ciągle młodego mężczyzny, który stroni od ludzi, przychodzi dziennikarz i namawia go na rozmowę o pewnym wydarzeniu z przeszłości. Za czynem, który znów budzi ogromne emocje, stał Robak – to z jego powodu odbywa się właśnie referendum w sprawie przywrócenia kary śmierci.
Onan był jedynym znajomym Robaka. Może przyjacielem. A może kimś więcej niż przyjaciel? Rozmowa przeradza się w wywiad-rzekę, a dziennikarz i czytelnicy starają się zrekonstruować ciąg wydarzeń, które doprowadziły do katastrofy. Ku własnemu zdziwieniu, orientują się, że prosta odpowiedź na pytanie o motywy sprawcy nie istnieje. Równie trudno doszukać się źródeł nieszczęścia w odległej przeszłości. Dziennikarskie wytrychy nie działają. Prawa psychologii i socjologii zawodzą. Owszem, nasz bohater miał trudne dzieciństwo, ale przecież nie on jeden…
Z czasem przemówi sam Robak. Będzie bezwzględny wobec siebie, pozbawiony złudzeń i nadziei na łaskę. Opowie nam tę historię z własnej perspektywy i wtedy w relacji Onana zaczniemy wyczuwać fałszywą nutę. Wiele będzie wskazywać na to, że rozmówca dziennikarza to gracz i mistyfikator. Chce pokazać się jako reprezentant „zdrowej” części społeczeństwa i potępia przyjaciela, choć w gruncie rzeczy łączy go z nim coś więcej niż kilka wypitych piw i wspólnych seansów w kinie.
Dzięki temu konceptowi czytelnik poznaje dwa warianty toksycznej mizoginii – jeden patologiczny, zbrodniczy i jawny; drugi „łagodny”, niewykraczający otwarcie poza normę społeczną, może nawet nieuświadamiany, co nie znaczy, że niegroźny.
Robak to także sugestywny portret współczesnego Krakowa, gdzie po zmroku malownicze zaułki zamieniają się w duszne i lepkie od alkoholu przystanie dla samotnych i zrezygnowanych.