POZNAŃSKIE TOWARZYSTWO IM. IWANA FRANKI
Brak produktów
Zobacz większe
FRANKO IWAN
978-83-953461-1-8
Nowy
POZNAŃSKIE TOWARZYSTWO IM. IWANA FRANKI
1 Przedmiot
Iwan Franko - Jeden z najwybitniejszych pisarzy ukraińskich, jest autorem ponad pięciu tysięcy pozycji bibliograficznych. Urodził się w 1856 roku, w Galicji, szkołę średnią skończył w Drohobyczu, edukację kontynuował na uniwersytecie we Lwowie. Był nie tylko pisarzem i poetą, ale również tłumaczem, dziennikarzem, publicystą, wydawcą, działaczem społecznym i politycznym.
37,39 zł
54,99 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką
-32%
Ostatnie egzemplarze!
| Autor | FRANKO IWAN |
| Rok wydania | 2019 |
| Ilość stron | 460 |
| Szerokość (mm) | 174 |
| Wysokość (mm) | 242 |
| Grzbiet (mm) | 29 |
| Wymiary | 174 x 242 x 29 mm |
| Oprawa | twarda |
| Wydawca | POZNAŃSKIE TOWARZYSTWO IM. IWANA FRANKI |
Skrzyżowane drogi
Ukrainiec, student prawa we Lwowie Jewhenij zakochuje się w młodej Polce, mieszkającej na stancji u ciotki Reginie Twardowskiej. Piękna młodzieńcza miłość nie znajduje jednak szczęśliwego zwieńczenia. Ulegając naciskom ciotki, Regina wychodzi za mąż za starszego od niej Stalskiego, tyrana i sadystę, który przemieni jej życie w piekło. Po dziesięciu latach, wciąż z rozbitym sercem, nadal wolnego stanu, Jewhenij otwiera kancelarię w mieście, w którym od dawna mieszka jego ukochana z czasów studiów we Lwowie wraz z mężem starszym kolegą ze szkoły. Jewhenij jednak o tym nie wie. Ich drogi znów się krzyżują.
Ukradzione szczęście
Nigdy nie byłem przesadnie romantyczny, jednakże splot nieszczęśliwych okoliczności stwarzających dla Anny, Mykoły i Mychajła sytuację bez wyjścia, skłonił mnie do roztrząsania ich powikłań życiowych, zastanawiałem się, komu przyznać prawo wyboru szczęścia kosztem innych osób, a kogo potępić. Na te pytania po dziś dzień nie znalazłem odpowiedzi. Powróciłem do dramatu Franki jeszcze dwukrotnie i zapragnąłem, aby go przeczytali moja żona, córka, przyjaciele, znajomi. Okazało się jednak, że nie ma polskiego przekładu. Cóż zatem mogłem począć? Musiałem przetłumaczyć sam.
Przemysław Lis-Markiewicz