MIODOŃSKI MIROSŁAW Rynek w Żywcu przez wieki Wyd 2 MIODOŃSKI MIROSŁAW - motyleksiazkowe.pl
Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Zamknij

Wydawcy

Rynek w Żywcu przez wieki Wyd 2 Mirosław Miodoński motyleksiazkowe.pl Zobacz większe

Rynek w Żywcu przez wieki Wyd 2

MIODOŃSKI MIROSŁAW

978-83-938318-0-7

Nowy

MIODOŃSKI MIROSŁAW

26 egz.

Niektórzy mieszkańcy królewskiego miasta Żywca nie wiedzą prawdopodobnie dlaczego "królewskiego". Nie wiedzą też, że Żywiec w dzisiejszych granicach to twór XX-wieczny, że jeszcze nie tak dawno w okolicach dzisiejszego Rynku funkcjonowały samodzielne gminy: Stary Żywiec, Isep, Zabłocie, Sporysz, nie mówiąc już o Oczkowie, Podlesiu czy Moszczanicy.

Więcej szczegółów

28,56 zł

42,00 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką

-32%

Autor MIODOŃSKI MIROSŁAW
Rok wydania 2022
Ilość stron 224
Szerokość (mm) 160
Wysokość (mm) 230
Grzbiet (mm) 12
Wymiary 160 x 230 x 12 mm
Oprawa miękka
Wydawca MIODOŃSKI MIROSŁAW

Niektórzy mieszkańcy królewskiego miasta Żywca nie wiedzą prawdopodobnie dlaczego "królewskiego". Nie wiedzą też, że Żywiec w dzisiejszych granicach to twór XX-wieczny, że jeszcze nie tak dawno w okolicach dzisiejszego Rynku funkcjonowały samodzielne gminy: Stary Żywiec, Isep, Zabłocie, Sporysz, nie mówiąc już o Oczkowie, Podlesiu czy Moszczanicy. Wnioskować z tego należy, że twór miejski zwany dziś Żywcem nie ukształtował się poprzez naturalny rozrost aglomeracji od wewnątrz, czyli od Rynku na boki, lecz poprzez wchłanianie sąsiednich skupisk typu podmiejskiego, które podobnie jak Rynek do czasu ich włączenia do miasta prowadziły samodzielny byt. Jedynie Rudza dość wcześnie w naturalny sposób zrosła się z Żywcem, ale nie zauważyłem czy autor "Rynku" fakt ten badał i odnotował. Należałoby z tego wnioskować, że dla monograficznych potrzeb miasta we współczesnych jego granicach należy oczekiwać podobnych opracowań dla Rudzy, Sporysza, Starego Żywca i Ispu, bo Zabłocie coś takiego już ma.
Książka jest bogato i doskonale zilustrowana. Książka ta relacjonuje nieznane szerzej, często burzliwe dzieje niektórych mieszkańców Rynku, co może być inspiracją do tworzenia genealogii rodzin i rodów żywieckich, albowiem ich zaczątki są już gotowe. Cenne i wartościowe są tabele i kalendarium przy końcu książki oraz terenowe szkice Rynku na jej wewnętrznych okładkach.
Kupując tą książkę dowiesz się dlaczego Żywiec nazywany jest królewskim miastem!

Produkty z tej samej kategorii