Rewolucja cyfrowa. Społeczeństwo na krawędzi przełomów

Zmiany w globalnym kapitalizmie są zbyt daleko idące, byśmy mogli po prostu zaklasyfikować to, co dzieje się dzisiaj, jako Przemysł 4.0. Rewolucja cyfrowa jest równie głęboka, strukturalnie rzecz biorąc, jak rewolucja przemysłowa dwa i pół wieku temu. 

Po tym, jak przyzwyczailiśmy się utożsamiać kapitalizm z produkcją, z rozwojem, wkroczyliśmy w epokę hegemonii kapitału finansowego, finansjeryzacji gospodarki, w której osią gospodarki jest kapitał spekulacyjny.
W swojej nowej książce Dowbor określa charakter tej nowej epoki kapitalizmu: jest to epoka rewolucji cyfrowej, której mechanizmy te obejmują dominację platform nad firmami tradycyjnymi, a szczególnie fakt, że jest to kontrola niematerialna lub nienamacalna, która pozwala nam znacznie szersze mechanizmy zawłaszczania, w skali planetarnej,
bez odpowiedniego tworzenia towarów i usług, miejsc pracy i dobrobytu gospodarczego.

Książka ta odpowiada na fundamentalne pytanie naszych czasów: w jakim społeczeństwie żyjemy. Jej autor, jeden z najważniejszych intelektualistów współczesnej Brazylii, udzielił już odpowiedzi na to pytanie w swoich poprzednich książkach, a zwłaszcza w swojej najważniejszej pracy Epoka kapitału nieproduktywnego – jednej z moich ulubionych książek. Logika akumulacji kapitału uległa zmianie, zapowiadał w niej Ladislau Dowbor. Kapitalizm wkroczył w nową epokę: epokę kapitalizmu nieproduktywnego. Epokę, w której „inwestowanie w finanse przynosi większe zyski niż inwestowanie w produkcję”.

Tytuł oryginału A Revolução digital. Uma sociedade à beira de rupturas, tłumaczenie Zbigniew M. Kowalewski