Brak produktów
Wydawcy
PRZYBOŚ JULIA
978-83-7866-527-4
Nowy
1 Przedmiot
27,20 zł
40,00 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką
-32%
Ostatnie egzemplarze!
Autor | PRZYBOŚ JULIA |
Rok wydania | 2023 |
Ilość stron | 228 |
Szerokość (mm) | 145 |
Wysokość (mm) | 205 |
Grzbiet (mm) | 15 |
Wymiary | 145 x 205 x 15 mm |
Oprawa | miękka |
Wydawca | AUSTERIA |
Z niechęcią biorę do ręki książki, w których dzieci lub przyjaciele dzielą się wspomnieniami o sławnych bliskich. Bo roi się w nich od przesadnych pochwał, nostalgicznych wspomnień z ławy szkolnej albo ckliwych anegdot jak to tatuś czy mamusia uczyły młodą latorośl nazw kwiatów i drzew. Polscy adepci tego szczególnego gatunku fikcji literackiej przyjmują zasadę, że o zmarłych pisze się dobrze. Albo nie pisze się wcale. De mortuis nihil nisi bonum, pouczali starożytni. I tak już leci w Polsce od stuleci. Mało kto ma u nas odwagę pisać o zmarłych prosto z mostu, bez pominięć i upiększeń. Lata temu zrobiła to Nika Strzemińska pisząc bez ogródek o wojujących pod koniec życia rodzicach. Kilka lat po Nice poszła w jej ślady Magda Dygat wspominając trudne kontakty z ojcem i upiorną macochą Kaliną Jędrusik. Wielkie dzięki i Nice i Magdzie, za to, że jako jedne z pierwszych odważyły się przekroczyć to jakże uporczywe tabu. Tym bardziej, że obie spotkały się z kwaśnymi uwagami, że rodzinne brudy pierze się w domu. Nigdy przenigdy publicznie. Niedawno wyszła arcyciekawa i świetnie udokumentowana książka Tomka Jastruna, w której ostro – jak mówi – ale obiektywnie pisze o rodzicach i ich literackim otoczeniu w czasach socrealistycznej zarazy. I chwała mu za to! Ale jak wiadomo, kilka jaskółek wiosny pamiętnikarskiej nie czyni.
(…)
Większość moich tekstów to tylko przepierki. Nie w głowie mi wielkie pranie, bo za mało wiem o ludziach, których tu wzmiankuję. Ale wierzę, że choć częściowo zmyją one makijaż z oficjalnych życiorysów i ukażą rysy osób, które rzadko można znaleźć w uczonych biografiach i rzewnych wspomnieniach bliskich.
[fragment tekstu]
Na razie nie dodano żadnej recenzji.