Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Zamknij

Wydawcy

1946 Zobacz większe

1946

H.

978-83-944722-0-7

Nowy

PODZIEMNE

2 egz.

 Ale sam co czujesz? – ale sam co tworzysz? – co myślisz? – Przez ciebie płynie strumień piękności, ale ty nie jesteś pięknością. – Biada ci – biada! – Dziecię, co płacze na łonie mamki – kwiat polny, co nie wie o woniach swoich, więcej ma zasługi przed Panem od ciebie.

Z.K.

Więcej szczegółów

26,32 zł

38,70 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką

-32%

Ostatnie egzemplarze!

Autor H.
Ilość stron 251
Wymiary 145 x 210 mm, okładka miękka
Oprawa miękka
Wydawca PODZIEMNE

 Ale sam co czujesz? – ale sam co tworzysz? – co myślisz? – Przez ciebie płynie strumień piękności, ale ty nie jesteś pięknością. – Biada ci – biada! – Dziecię, co płacze na łonie mamki – kwiat polny, co nie wie o woniach swoich, więcej ma zasługi przed Panem od ciebie.

Z.K.

III SPOTKANIA

Ciekawe jakież to rzeczy mogą przyśnić się filozofom? Weźmy jako przykład kraj, będący sceną tej powiastki. Czy brakuje mu przeszłości, tradycji, kultury, historii, cywilizacyjnych aspiracji? Czy całe jego istnienie nie jest związane z czymś ach i och, wielkim, wyjątkowym, uniwersalnym? Czyż nie rości pretensji do nietuzinkowej wyjątkowości na mapie świata, na kartach historii? Kraj wielkiej przeszłości, wielkich wodzów, marzeń, poetów! A jeśli się odrobinę tylko zagłębić w fakty, cóż my tu mamy? Klęskę za klęską, niewolę za niewolą, katastrofę za katastrofą, wstyd i płacz, i brak woli szczerej, żeby cokolwiek z tym zrobić, zmienić — wyrwać spod działania komunału, jacy to jesteśmy dobrzy, odważni, sprawiedliwi. I chęć ucieczki, zawsze tylko — ucieczki.

Historia ostatnich siedemdziesięciu lat ilustruje najlepiej, jak właśnie chciałoby się bardzo do okoliczności dostosować, wskoczyć z gracją do pędzącego rzekomo pociągu kolejnych przemian; wsiąść, nie dbając jakie akurat szkaradne widmo kreuje rzeczywistość: rosyjski jakoby komunizm, socjalizm (koniecznie z ludzką twarzą), stadny samoograniczający się solidaryzm, albo i pomiot pierestrojki (trzecią, i czwartą nawet, rzeczpospolitą świętokradczo przezwany).

Wszystkie owe niedorzeczności przedstawiają jedno: marność i nędzę ludzkiej natury, i chęć przystosowania się, bezecną.

Na razie nie dodano żadnej recenzji.

Napisz opinię

1946

1946

 Ale sam co czujesz? – ale sam co tworzysz? – co myślisz? – Przez ciebie płynie strumień piękności, ale ty nie jesteś pięknością. – Biada ci – biada! – Dziecię, co płacze na łonie mamki – kwiat polny, co nie wie o woniach swoich, więcej ma zasługi przed Panem od ciebie.

Z.K.

Napisz opinię

Produkty z tej samej kategorii