BONUM VERBUM Jestem pod jego skrzydłami. Biografia ks. Jana Kaczkowskiego Praca zbiorowa - motyleksiazkowe.pl
Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Zamknij

Wydawcy

Jestem pod jego skrzydłami. Biografia ks. Jana Kaczkowskiego Zobacz większe

Jestem pod jego skrzydłami. Biografia ks. Jana Kaczkowskiego

Praca zbiorowa

978-83-945538-0-7

Nowy

BONUM VERBUM

1 Przedmiot

Jeśli szukasz sensu, bratniej duszy, nauczyciela, sięgnij po książkę "Jestem pod Jego skrzydłami"- biografia ks. Jana Kaczkowskiego.
Książka ukazuje  trudną drogę księdza Jana do kapłaństwa i w kapłaństwie, a także życie z chorobą w tle z  tą,  z którą zmagał się od lat, ale przede wszystkim diagnoza i leczeniem  glejaka czwartego stopnia.

Więcej szczegółów

14,96 zł

22,00 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką

-32%

Ostatnie egzemplarze!

Autor Praca zbiorowa
Ilość stron 172
Wymiary 125 x 195 mm, okładka miękka
Oprawa miękka
Wydawca BONUM VERBUM

Jeśli szukasz sensu, bratniej duszy, nauczyciela, sięgnij po książkę "Jestem pod Jego skrzydłami"- biografia ks. Jana Kaczkowskiego.
Książka ukazuje  trudną drogę księdza Jana do kapłaństwa i w kapłaństwie, a także życie z chorobą w tle z  tą,  z którą zmagał się od lat, ale przede wszystkim diagnoza i leczeniem  glejaka czwartego stopnia. Guz  z dnia na dzień osłabiał młodego księdza z Pucka. Mimo choroby nie zostawił jednak swojej pracy w hospicjum. Sam stał się czytelnym znakiem, że można wszystko pokonać, kiedy się ma pewność  „Pod jakimi skrzydłami się jest”.  Pod treścią tej książki podpisać otwarcie może się każdy, ponieważ nie jest ona apoteozą, a rzetelnym przedstawieniem człowieka, z którego poglądami zgadzamy się lub nie, ale trudno odmówić logiki jego twierdzeniom - oczywiście w sprawach dotyczących bioetyki głównie, bo z założeniem hospicjum i postawą ks. Kaczkowskiego w śmiertelnej chorobie trudno dyskutować.    
Książka zawiera rozmowę z tatą  Józefem Kaczkowskim, ojciec zmarłego księdza Jana Kaczkowskiego dzieli się wspomnieniami  o synu, opowiada o różnych etapach jego życia,  problemach i ważnych decyzjach. Dziwił się, że „ fajtłapa”, bo tak go nazywał może stworzyć tak piękne dzieło, jakim jest hospicjum w Pucku.  Często jeździli razem na wakacje. I podczas tych wyjazdów bardzo się do siebie zbliżyli. Pan Józef Kaczkowski wspominał, że syn nauczył go wtedy „ mądrze milczeć”. Byli razem ,ale jakby z osobna, każdy z własnymi myślami. Nie wszyscy wiedzą, że ojciec kapłana jest ateistą. A jednocześnie wspaniałym, prawym człowiekiem. Ojciec i syn wspaniale się uzupełniali i szanowali.Większość Polaków poznała księdza Jana jako onkocelebrytę znanego z ciętej riposty, błyskotliwego. Niewiele jednak wiadomo o jego drodze życiowej i doświadczeniach, które sprawiły że stał się takim człowiekiem, jakim było dane nam go poznać. A był przecież synem, bratem nastolatkiem, seminarzystą , wikariuszem, nauczycielem, studentem, wykładowcą, dyrektorem. I przede wszystkim dla wielu był także wzorem do naśladowania, niekwestionowanym autorytetem.
W książce  nie zabraknie odniesień do  sytuacji Kościoła. O polskim Kościele â ks. Jan Kaczkowski mówił z odwaga, szacunkiem i dystansem. Jan wskazywał, że społeczność kapłańska niczym nie różni się od innych grup społecznych. Cenił wielu kapłanów, kochał  Boga i ludzi,  kapłaństwo było jego powołaniem. Gdy zachorował na raka, do samego końca  miał wsparcie bliskich i przyjaciół.
O emocjach towarzyszącym uczestnikom pogrzebu śp. ks. Jana Kaczkowskiego opowiada Piotr Kropidłowski- dziennikarz z Pucka, któremu Jan i Jego narzeczonej udzielił sakramentu małżeństwa. Tak  jak ks. Jan Kaczkowski każdy ma swój " niebieski" wagon. Pytanie tylko, czy do niego wsiądzie...Poznaj życie księdza Jana, a odkryjesz siebie...

***

Nie miałem niestety okazji poznać osobiście ks. Jana. Jego osobę przybliżyła mi książka pt. "Jestem pod jego skrzydłami - biografia ks. Jana Kaczkowskiego".

Kiedyś usłyszałem, że ksiądz Jan jest drogowskazem na drodze do Boga. Drogowskazem może nieco niedoskonałym fizycznie, ale trzymającym się prosto i wskazującym drogę do wieczności. Świadectwo życia ks. Jana Kaczkowskiego sprawia, że ten "znak" jaśnieje i zachęca innych do przebycia tej drogi. On już nie jest znakiem - jest mistrzem drogi do Jezusa.

Jan nigdy nie tłumaczył choroby "wolą Bożą", ale przekonywał, że z Bogiem można przeżyć ją sensownie.

Jakże często towarzyszy nam odwieczne pytanie i cierpienie, śmierć dziecka, niewinnych ludzi... o tę tajemnicę Boga i Jego nieodgadnionych planów wobec nas. Postawa ks. Jana charakteryzowała się ujmującą pokorą. Niektórzy postrzegali go jako celebrytę, człowieka mającego "parcie na szkło", dla innych był niepodważalnym autorytetem, a nawet świętym. Kim był w rzeczywistości? Dlaczego ujął swoją niezwykłą osobowością tak wielu ludzi? Patrzmy na ten "znak" - poznajmy "Mistrza".

-Piotr Cyrwus (aktor)

Produkty z tej samej kategorii