Brak produktów
Poezja z charakterem i porządna dozą czułości, która łagodzi szorstkość świata
Jak to jest żyć w klatce, którą zbudował dla nas drugi człowiek? Najbliższy człowiek, który jeszcze niedawno wydawał się niewinną istotą, która zmieni nasze życie na lepsze.
Kłodzko jako centrum wszechświata? A dlaczego by nie! Marta Kurowska zaprasza na spacer po swoim mieście, współczesnych problemach i relacjach oraz uniwersalnych motywach, które wybrzmiewają na każdym równoleżniku. Czas się roztopić w tej lekkiej frazie z domieszką melancholii.
Obskurne bory, miejskie uroczyska, dziki turpizm i przebłyski czułości. To wszystko wymieszane jest w wielkim garze, pod którym pyka niesłabnący ogień karmiony wersami Pogardy.
Katarzyna Gluza podpina się pod ten ponadczasowy pas transmisyjny, aby wyszeptać kilka swoich zaklęć. Są to święte słowa, świeckie modlitwy, erotyki oraz wersy o bólu i rozkoszy. Każdy wers wydaje się tu mieć osadzenie w życiu, wypływać z pogłębionej wrażliwości. Mróz się zbliża? Spokojnie, „Szkice z miłości” pozwolą przetrwać niejeden chłód.
To historia budowania relacji uczuciowej między kobietą i mężczyzną. To także odważna próba podjęta przez autora wcielenia się w świat uczuć kobiety. Próba zrozumienia jej potrzeb dla pełniejszego, pełnego przeżywania miłości. To opowieść o tęsknocie, bólu i cierpieniu. (...) Ale znajdziecie tu również pokłady rozkoszy i szczęścia, których tak bardzo wszyscy pragniemy.
Franciszek Olejniczak w “KRAJUobrazy” specjalnie się nie zmienił – dalej jest krnąbrnym obserwatorem, który macza pióro w kwasie, aby rozpuścić czarno-biały świat. Tym razem jednak gdy jest taka potrzeba, kąsa jeszcze mocniej, sprawniej operując poetyckim skrótem. Agresywne wersy pomieszane z przebłyskami czułości? “KRAJobrazy” zaprasza do tańca.
Tomik Poezji Patrycji Marii Gryniewicz W tych namacalnych wersach coś drży, wybucha i wychodzi po latach na powierzchnię. Są to wiersze dla prawdziwych eksploratorów, których chlebem powszednim jest wzmocniona uczuciowość.
Dwujęzyczny tomik poezji.
Szaleni bohaterowie – prawnik, rozmawiający ze zmarłą żoną, ksiądz misjonarz, handlarz bronią i dziewczyna, której nie da się zabić – gotowi są na wszystko. W tej podróży nie może Was zabraknąć, choć bilet jest tylko w jedną stronę, bo po tej prozie nic już nie pozostanie takie samo.
Mieczysław Szabaga w tym tomiku poezji wychodząc od śródziemnomorskich motywów, ustanawia swój świat, w którym liczy się ciągła świeżość perspektywy i rześki język.
Zbiór opowiadań o kobietach, wzbogacony ilustracjami autorki.
Poetycki debiut, w którym autor skupia się na ulotnych emocjach i wrażeniach.
Liryka Marii Gibały jest wiarygodna. Cóż to takiego wiarygodność w poezji czy w ogóle w sztuce?
Jaki byłby dzisiejszy muzyczny świat, gdyby nie Wielki Jan Sebastian Bach... W dzisiejszych czasach biblia pianisty to utwory skomponowane przez Jana Sebastiana Bacha.
"Jeśli - jak przeczuwam - pisanie wierszy nie obywa się bez obcowania z mocami, które mnie przewyższają, to tym bardziej winienem im się przeciwstawić. Tylko tak mogę zaświadczyć o ich wadze i własnej wolności." wrzesień 1986
„Przedwieczny” to opowieść o chłopaku, który pewnego dnia usłyszał w swojej głowie głos, a ten całkowicie odmienił jego życie. Dowiedział się, że jest ewenementem na skalę wszechświata, ale czeka go również niesamowicie trudne zadanie, które może go zabić!
Miejsce urodzenia jest jak chip wszczepiony pod skórę. (...)
Czy można przedstawić współczesną sytuację społeczno-ekonomiczną w postaci wesołych, choć też czasem nostalgicznych i cierpkich rymowanych ballad?
Dziewięć na dziesięć osób zapytanych gdzie chciałoby skierować pierwsze kroki po przybyciu do USA odpowie bez namysłu „Kalofornia” Jedna na dziesięć zapytanych osób odpowie „Kalifornia” po namyśle. Nie jest prawdą, że ten stan jest najpiękniejszy. W USA każdy stan ma coś wartego zobaczenia. Jedynego w swoim rodzaju. (...)
Osiedle we Wrocławiu naszkicowane lekko i z humorem. Bohaterami są mieszkańcy: żyjące w świecie fantazji dzieci, nienadążający za zmianami staruszkowie, szukający swoich tożsamości trzydziesto- i czterdziestolatkowie, bezimienni właściciele psów, sklepikarze, bezdomni poszukiwacze złomu. Książkę można traktować jako powieść lub zbiór opowiadań.
Kolejny zbiór wierszy Yolandy Podejmy-Eloyanne jest dowodem coraz bardziej wyrazistego wpisywania się w naszą bieżącą poezję. Autorka ta mimo wieloletniego przebywania za granicą nie porzuciła swoich polskich korzeni.Polska poezja emigracyjna ma jak wiadomo swoją wieloletnią tradycję. Leszek Żuliński
Czasem poezja pozwala na przejście niebezpiecznej drogi i odkrycie swoich głęboko schowanych lęków oraz myśli.
Młodość to krzyk, co bardzo dobrze wie każdy, kto był kiedyś młody.
Chirurgiczne precjoza łamią wszelkie zasady stylu, znaczeń i poetyckich zasad gry. Te wiersze są powidokiem klasycznych wersów, które zderzyły się betonowym blokiem, ukrytym wśród piany, dymu, mgieł i mrugnięć halogenów.
Lata 90-te ubiegłego wieku. Droga na lotnisko w Krakowie. Młoda para znajduje tam potrąconą przez samochód dziewczynę w zaawansowanej ciąży. Kobieta umiera w szpitalu, dziecko udaje się uratować.
„Homodestructus: czyli jak być nie powinno” to powieść psychologiczna, opisująca w stu procentach prawdziwe, traumatyczne wydarzenia, które miały miejsce bezpośrednio w życiu autorki.
Piotr Stareńczak - poeta, prozaik, eseista - dotychczas wydał trzy książki.
Aby ułatwić czytelnikom głębsze rozumienie tej książki oraz ubogacić ich przemyślenia, pragnę wspomnieć o wyjątkowym znaczeniu jej tytułu. Podobnie jak każde zawarte w niej słowo, nie jest przypadkowy. Odnosi się bezpośrednio do jednej z moich nielicznych fobii. Z całą pewnością nie przepadam za pająkami, jednak nigdy nie przerażały nawet w połowie tak bardzo jak motyle.
Kamila Ciołko-Borkowska urodziła się 31 grudnia 1985 roku na Mazurach. Cóż, jeszcze dzień i byłaby rok młodsza. Ale nie wytrzymała. Do dziś dzień jest impulsywną i nieuleczalną optymistką. Jest zakochana w słowach, tych pisanych, ale i tych mówionych.
"Pisarze, nie mordujcie własnych dzieci" to czułe, nowatorskie, przemyślane i czasem konceptualne opowiadania. Agata Wielgołaska sprytnie łączy w nich swoje polskie i tureckie doświadczenia oraz cały pakiet świeżych myśli o świecie, kulturze i pisaniu. Nie mordujcie własnych dzieci, ale katujcie kolejny strony, aby zdążyć przed świtem..
O Warszawie powiedziano sporo, ale wciąż można odkryć w niej nierozpoznane zakamarki, które ustąpią pod językiem wrażliwego obserwatora. Monika Żórawińska-Gołoś chodzi, patrzy, wygląda przez okno i filtruje przeżywanie, aby za jakiś czas na jego podstawie skonstruować kilka sensualnych wersów.