Brak produktów
Wydawcy
KAŁUSZYŃSKI MACIEJ
978-83-65071-22-4
Nowy
7 egz.
6,80 zł
10,00 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką
-32%
Autor | KAŁUSZYŃSKI MACIEJ |
Ilość stron | 238 |
Wymiary | oprawa miękka |
Wydawca | ATLA2 |
[...] Praca nauczyciela ma w sobie coś z czarodziejskiej sztuki średniowiecznego alchemika, który w swoich retortach i alembikach uruchomia procesy, o których wie, że podlegają wpływom tak wielu czynników nieba i ziemi, że nie może on niczego być pewnym, chociaż jest zwykle wynajęty przez możnych wierzących, że ten trud przyniesie im złoto. Szkoła jest w całości taką retortą, w której coś się gotuje, coś się przemienia, kotłuje. Najważniejsze składniki tego kotłowania się i przemieniania to uczniowie i sami nauczyciele. Ci drudzy jednak, nie tylko podlegają odbywającym się tam zdarzeniom, ale starają się nad tym wszystkim jakoś panować, chociaż jest to w sposób oczywisty niemożliwe. Zamiast tego panowania sami podlegają uruchomionym procesom i niby alchemicy w swojej pracowni, sami zmieniają się w inny kruszec duchowy; czasami szlachetnieją, czasami ulegają ciemnej stronie. Czasami zmieniają się, z pełną wiedzą tego co się z nimi dzieje, a czasami nieświadomie.
Niebezpieczne miejsce pracy.
Praca? Czy można to nazwać pracą? Czy w istotnych sprawach związanych ze szkołą mają coś ważnego do powiedzenia specjaliści od psychologii pracy? Co tam się dzieje? Produkują zło i dobro w umysłach powierzonych im dzieci? Czyż więc to miejsce nie jest naprawdę tajemnicze? Magiczne? Jeśli „wychowywać” znaczy, między innymi, „obdarzać umiejętnością
czynienia dobra”, to czy mają tam technologie albo tajemne receptury, które im to umożliwiają? Chyba nie mają, sądząc choćby po nie takich jak się spodziewamy rezultatach. Jeśli szkoły produkują dobra i zło w podobnych proporcjach, to dlaczego ciągle nazywamy je jednak Instytucjami Wychowania?
Szkoła jest miejscem magicznym.
Magiczne miejsce. Czy nie za często słyszymy to słowo? Magiczne miejsce, magiczne urządzenie, magiczna atmosfera, magiczna apteka, magiczne ceny…, jakiż to wspólny sens przypisuje się temu słowu w XXI wieku? Są takie słowa, które raz w nowy sposób użyte przez pisarza czy celebrytę zmieniają znaczenie albo rozszerzają je obejmując nowe kategorie desygnatów. „Magiczne” – przestało oznaczać to, co jest w jakiś sposób czarodziejskie, co jest związane z siłami irracjonalnymi – stało się słowem, którym można oznaczyć wszystko o czym chce się powiedzieć, że jest cudowne, nie tylko w sensie „cudu”, ale również w sensie tylko emocjonalno estetycznym. Szkoła jednak jest magiczna także w sensie zbliżonym do tradycyjnego. Nie istnieje przejrzysty racjonalny opis tego co tam się dzieje, chociaż ciągle pojawiają się takie próby i wydawać by się mogło, że nagromadziła się poprzez ten trud ogromna wiedza o szkole i zachodzących tam procesach.
[Fragment ze wstępu]
Na razie nie dodano żadnej recenzji.