Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. | Zamknij |
Wydawcy
DE SADE DONATIEN ALPHONSE FRANÇOIS
978-83-66102-90-3
Nowy
32 Przedmiot egz.
Tom 5 cyklu Nowa Justyna
30,60 zł
45,00 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką
-32%
Stan:
Ten produkt nie jest sprzedawany pojedynczo. Musisz wybrać co najmniej 1 sztuk tego produktu.
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Autor | DE SADE DONATIEN ALPHONSE FRANÇOIS |
Rok wydania | 2023 |
Ilość stron | 310 |
Szerokość (mm) | 115 |
Wysokość (mm) | 200 |
Grzbiet (mm) | 20 |
Wymiary | 115 x 200 x 20 mm |
Oprawa | miękka |
Wydawca | EPERONS OSTROGI |
W dziele Markiza de Sade najstraszniejsza perwersja przeplata się z rygorem filozoficznego rozumowania. W swych pierwszych wersjach Justyna koncypowana była jako powiastka filozoficzna uzupełniona o libertyńskie confession de foi. W Nowej Justynie miejsce wcześniejszych przygód tytułowej bohaterki standardowo utrzymanych w granicach przyzwoitości, a pikanterię przesłaniających eufemizmami zajmują całkiem rozszalałe i zbrodnicze orgie. Tutaj czytelnik skonfrontowany zostaje z potwornością, z Niewyobrażalnym. Lektura kolejnych epizodów sprawia, że nie dowierza, skóra mu cierpnie, ogarnia go przerażenie i wstręt. Najgorszy horror przedstawiany jest z precyzją kompromitującą pretensje filmów typu snuff oraz małe transgresje naszej zblazowanej kultury. Uspokajający głos rozumu przypomina: to, co czytamy, nie jest realne; to tylko ćwiczenie wyobraźni. Ale jest to wyobraźnia dziko rozpętana, która nie zatrzyma się przed żadną granicą, aż faktycznie nie zostanie pokazane, że do wejścia na drogę oświecenia nie potrzeba niczego prócz wolności: wolności czynienia wszechstronnego, publicznego użytku ze swego rozumu (Kant). Eksperyment Markiza objawił mroczne konsekwencje, jakie niesie owo wszechstronne posługiwanie się rozumem. Jedną z nich jest uznanie całego gmachu zachodniego humanizmu za przesąd, z którym rozum musi się rozprawić na drodze do rzetelnej wiedzy o świecie.
Obcując z tekstem Sadea, czytelnik podejmuje ryzyko. W tym doświadczeniu rozum łatwo cichnie zagłuszony przez głos pożądania. A może staje się z nim jednią? Można dać się temu doświadczeniu porwać, można nawet zatonąć, słowem zacząć myśleć tak jak Sade. Spod zasłony utkanej z naszych ideałów wyziera okropna prawda: cielesny popęd i pasja myślenia wzajemnie się rozjątrzają, a takiego pożaru nie jest w stanie ujarzmić żadna destrukcja.