Brak produktów
Wydawcy
PŁATONOW ANDRIEJ
978-83-8191-604-2
Nowy
10 egz.
Ze wstępem Andrzeja Stasiuka i posłowiem Adama Pomorskiego
23,34 zł
38,90 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką
-40%
Autor | PŁATONOW ANDRIEJ |
Rok wydania | 2022 |
Ilość stron | 184 |
Szerokość (mm) | 125 |
Wysokość (mm) | 205 |
Grzbiet (mm) | 13 |
Wymiary | 125 x 205 x 13 mm |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Wydawca | CZARNE |
Jeden z najwybitniejszych tekstów Płatonowa i w nowym znakomitym przekładzie Adama Pomorskiego.
Andriej Płatonow jest dziś uważany za jednego z największych prozaików rosyjskich. Ale gdy powstawały jego książki – wywrotowe, ponuro prześmiewcze, obnażające absurd aparatu władzy i totalitarnych dogmatów – nie mogły dotrzeć do czytelników. Sam Stalin doprowadził do zakazu ich publikacji. Z tego powodu ukończony w 1931 roku Dół po raz pierwszy ukazał się dopiero w emigracyjnym czasopiśmie „Grani” ponad trzydzieści lat później, a do tego czasu znany był wyłącznie z odpisów. Adam Pomorski sięgnął do krytycznej edycji powieści opublikowanej przez Rosyjską Akademię Nauk w 2000 roku.
Dół to antyutopijna opowieść o zamierzonej budowie „niebotycznego ogólnoproletariackiego domu”. Budowa zatrzymuje się jednak na etapie dziury w ziemi, wizja lepszego jutra rozpada się, a wykop przeistacza w obraz grobu, odwróconej wieży Babel, piekieł. Karykaturalny obraz świata podporządkowanego planowi pięcioletniemu, kolektywizacji wsi oraz groteska rozpadającego się języka zostają doprowadzone do absurdu. Płatonow obnaża okrucieństwo systemu, który miał być zbawieniem dla mas.
Nie napisano w XX wieku piękniejszej, straszniejszej i mądrzejszej książki o totalitaryzmie i utopii. Nie napisano niczego, co by dorównywało siłą wyrazu ani grozą „Dołowi” Andrieja Płatonowa. Apokalipsa dzieje się tu na wszystkich poziomach. Na poziomie obrazu, filozofii i języka. Słowa pękają, rozrywają się, ponieważ wypowiadane są w absolutnej próżni. Tak jak ryby z oceanicznych głębin, gdy wydobyć je na powierzchnię. Zaczęte zdania u swojego końca nabierają antysensów i popełniają samobójstwo. Obrazy i zdarzenia już u swych początków skazane są na zagładę. „Dół” dzieje się w antyświecie, w antyrzeczywistości, która była przecież jak najbardziej rzeczywista.
Ze wstępu Andrzeja Stasiuka
Na razie nie dodano żadnej recenzji.