Brak produktów
Wydawcy
ZEYDLER-ZBOROWSKI ZYGMUNT
978-83-7565-745-6
Nowy
17 egz.
Porucznik Downar to milicjant z krwi i kości. Ma 32 lata, jest brunetem o wzroście 174 cm i służy od 1945 roku. Pracuje niestrudzenie i nawet urlop i zaplanowany wyjazd na miesiąc do Zakopanego nie jest w stanie przeszkodzić mu w prowadzeniu śledztwa...
20,54 zł
30,20 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką
-32%
Autor | ZEYDLER-ZBOROWSKI ZYGMUNT |
Rok wydania | 2021 |
Ilość stron | 212 |
Szerokość (mm) | 130 |
Wysokość (mm) | 195 |
Grzbiet (mm) | 16 |
Wymiary | 130 x 195 x 16 mm |
Oprawa | miękka |
Wydawca | LTW |
Stefan Downar wybiera się na urlop do Zakopanego. Przed wyjazdem zagląda do komendy miasta, gdzie odbywa rozmowę telefoniczną z rozhisteryzowaną kobietą, która twierdzi, że grozi jej bliżej nieokreślone niebezpieczeństwo. Postanawia zabić czas do dojazdu pociągu i udaje się do domu inżynierowej Krystyny Jarzęckiej. Podczas niedługiego spotkania nie udaje mu się ani jej uspokoić, ani nawet dowiedzieć się, co lub kto jej zagraża, a pod koniec rozmowy Jarzęcka stwierdza, że wszystko było tylko żartem. Nieprzekonany Downar udaje się na dworzec, ale podczas podróży jego obawy znikają, do czego przyczynia się nawiązana w przedziale znajomość z uroczą, pełną energii dziennikarką Hanką. W Zakopanem już na pierwszym spacerze spotyka zaprzyjaźnionego komisarza Borowicza, który oznajmia mu, że ostatniej nocy zamordowano młodą kobietę, której ciało znaleziono koło skoczni. Została już zidentyfikowana – to inżynierowa Jarzęcka z Warszawy.
Zygmunt Zeydler-Zborowski (1911-2000) urodzony w Kielcach prozaik i dramatopisarz. Tuz przed wybuchem wojny ukończył polonistykę na UW. Uczył się także śpiewu, dzięki czemu mógł w czasie wojny zarobkować, śpiewając w kawiarniach. Po wojnie pracował w kilku ministerstwach i przedsiębiorstwach. Równocześnie publikował na łamach prasy codziennej powieści sensacyjne w odcinkach. W latach 1949-1951 przebywał we Włoszech, a po powrocie do kraju prowadził referat prasowy PAN, pracował w redakcji Teatru Sensacji Telewizji Polskiej i współtworzył Teatr Sensacji "Kobra", ciągle jednak publikując powieści kryminalne. Po powrocie z podróży po Ameryce Południowej zajął się pracą w Polskiej Agencji Reklamowej, a od 1963 r. zajmował się wyłącznie działalnością literacką.
Na razie nie dodano żadnej recenzji.