ZIELONA LITERA
Brak produktów
Wydawcy
SOLECKI JERZY
978-83-939204-0-2
Nowy
2 egz.
Warszawa zrobiła na mnie wrażenie miasta brudnego, bardzo ruchliwego i strasznie hałaśliwego. Dziś powiedziałbym - miasta Wschodu. Nasze pierwsze lata w stolicy, niemal do samego wybuchu wojny, to lata autentycznej biedy, poczucia upokorzenia i niezawinionej krzywdy...
6,73 zł
9,90 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką
-32%
Ostatnie egzemplarze!
Autor | SOLECKI JERZY |
Ilość stron | 185 |
Wymiary | 145 x 200 mm |
Wydawca | ZIELONA LITERA |
Warszawa zrobiła na mnie wrażenie miasta brudnego, bardzo ruchliwego i strasznie hałaśliwego. Dziś powiedziałbym - miasta Wschodu. Nasze pierwsze lata w stolicy, niemal do samego wybuchu wojny, to lata autentycznej biedy, poczucia upokorzenia i niezawinionej krzywdy, a także brutalności wokół. Oto jedno z najsilniejszych wspomnień z tych lat, które na zawsze utkwiło mi w pamięci: wieczór, kiedy po ojca (podówczas bezrobotnego, nie będącego w stanie zapewnić minimum utrzymania rodzinie) przyjechał dorożką wuj Działkowski, właściciel niewielkiego sklepu spożywczego, by wyciągnąć go na jakąś lumpartkę. Być może błędem zrozpaczonej matki było wciągnięcie nas, malców w próbę zapobieżenia tej eskapadzie przez wyprowadzenie nas na ulicę i głośne protesty wobec ojca i oczekującego w dorożce niesympatycznego sklepikarza. Obok w rynsztoku leżał człowiek, w którego łysą głowę jakiś inny typ spod ciemnej gwiazdy wymierzał miarowe uderzenia obcasem. Mój ojciec wsiadł do dorożki, która odjechała w górę Tamki.
fragment książki