Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. | Zamknij |
Wydawcy
Matylda wyprowadza się z rodzicami do innego, nieznanego jej kraju. Tęskni za babcią, a do tego okazuje się, że ludzie wokół mówią w obcym językui
Oto wychodzi za mąż Jagulka, córka podwojewodziego Dobrzynieckiego, późniejsza babcia Zygmunta Glogera. Pęsy, Wojny, Rutki – tam, na mazowiecko-podlaskim pograniczu, w 1809 roku, mają miejsce ślubne i weselne uroczystości...
Książka Jana Sochy to opowieść o kochaniu oberka, pięknie opracowana graficznie przez Agnieszkę Szczepańską. „Oberek jest moją miłością. Po prostu kocham oberka i tyle! On został we mnie wmontowany...
Kolejnym tomem z Serii Glogerowskiej "Stopka" włącza się do dyskusji o polskiej elicie. Grupa ta potrafi wybić się zakresem kompetencji czy wpływów, zyskać zwolenników i jest najlepiej dostosowana do roli przywódczej...
Wspomnienia Marka Pawlickiego mają charakter dość luźny, kreacyjny, podsycany nieskrępowaną wyobraźnią, ale i logiką czy też przeczuciem dalszego dziania się danej opowieści. Są to – jak powiada autor – historie niewiarygodne, ale w zasadzie prawdziwe...
Dziś lepiej pojmujemy mitologię antyczną aniżeli rozumieli ją nasi przodkowie, wychowani w kulcie świętych, którzy opiekowali się zarówno państwem (Rzeczpospolita), jak i jego mieszkańcami. Celebryci niewiele mają z nimi wspólnego...
Historia kultury nie musi być nudna – i nie jest. Eseje prof. Janusza Tazbira są jak pudełko wyborowych, wielosmakowych czekoladek. Uwaga: wciągają! Jak poprzestać tylko na jednym, skoro dalej jest następny, jeszcze bardziej apetyczny?
Człowiek, żeby żyć, funkcjonować i nie znajdować się w ustawicznym zwarciu z innymi, powinien kochać ludzi, próbować ich rozumieć.
Świat staje się banalnie płaski i trywialny. Las na Świetej Górze coraz rzadszy i cherlawy. Ludzie wyrąbują drzewa na opał i potrzeby gospodarcze. Pozostało jeszcze święte źródło na Petraszkach. Ale czy na długo? Poziom wód się obniża, studnie coraz płytsze, wyschły błotniste łęgi i stawy, rzeczki i strumyki zostały zmeliorowane.
Temat „czwartej władzy” co rusz powraca jak bumerang. Ostatecznie – z każdym dniem jest coraz bardziej aktualny. Z okazji 30-lecia „Stopki” poważyliśmy się na rozważania o wolności mediów, choć to kruchy i kapryśny lód. Tom zawiera ponad dwadzieścia artykułów, m.in...
Kolekcja ciekawostek, omyłek i anegdot zaczerpniętych z nieprzebranej skarbnicy dziejów dziennikarskiego fachu Elżbieta Ciborska zdołała okiełznać rozproszone tu i tam
Podzieliła się ze mną informacją, że ich ogrodnik też jest z Polski Podczas dalszej pogawędki zdradziłam, że nie zamierzam długo pracować jako kelnerka, trzeba będzie wrócić do kraju i popracować jako prawnik Na to, jeszcze bardziej ucieszona, powiedziała, że jej ogrodnik też jest po prawie, ale postanowił tu zostać ładnych parę lat
`Za Naszu Pobiedu` (1943-1944) był to, jak szumnie określono w podtytule, organ `Śniadowskiego RK KP(b) Białorusi`. Ogrom fikcji: uzurpatorski komitet partyjny dla nieistniejącego rejonu, przebywający w lasach kilkaset kilometrów na wschód od Śniadowa. Jakie wiadomości mieszkańcom Śniadowa i okolic taka gazeta mogła przekazywać, co propagować?
Dryft to żywioł. Niesie zagadkowe szczątki czegoś lub kogoś, zagubione przedmioty, emocje bohaterów – wzburzenie, wściekłość lub ukojenie. Prądy morskie przenoszą samo życie, meandry moralności albo przewrotność losu.