Brak produktów
Wydawcy
Ponoć mówiłem "misiu, nigdy cię nie opuszczę..." do misia - tu obok, na rysunku mojego ojca, Zbigniew Makowski, absolwent ASP, wyprowadzał się od nas. Moja matka Barbara była w szpitalu psychiatrycznym. Rok 1956, ważny w dziejach PRL. "Po prostu"...
Ta książka jest interpretacją, uzupełnieniem. Tamta jest opowieścią. Tamta powstała z papierów, które zostały po Barbarze, ludziach wokół niej, nieważnych w dziejach, tak. Układam całość. Szukam, sprawdzam i dziś, w sieci.