Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Zamknij

Wydawcy

O pożytku ze zła wspólnego Zobacz większe

O pożytku ze zła wspólnego

KUROWICKI JAN

978-83-7339-144-4

Nowy

CB

10 egz.

Okruchy niepoprawności.

Więcej szczegółów

31,21 zł

45,90 zł najniższa cena z 30 dni przed obniżką

-32%

Autor KUROWICKI JAN
Rok wydania 2015
Ilość stron 272
Wymiary 145 x 205 mm, oprawa miękka
Oprawa miękka
Wydawca CB

Zamieszczono w tym zbiorze eseje Jana Kurowickiego to poglądowy przykład prowokacji intelektualnej (nie mylić z tanią tabloidalną skandalistyką, z manierycznym obrazoburstwem). Autor rzuca wyzwanie utrwalonym – i mocno zakłamanym – standardom poprawności. Takiej poprawności, która wyrasta z umysłowego konformizmu lub oportunizmu, niegdyś nazywanego filisterstwem, a której wyrazem są nabożnie, rytualnie powtarzane banały, truizmy i w szczególności stereotypy podejrzanie zgodne z ideologiczną koniunkturą oraz propagandowe i indoktrynacyjne mistyfikacje. Tym samym autor urzeczywistnia wzorzec „umysłowego nieposłuszeństwa”, o którym pisał swego czasu Stanisław Ossowski. Są bowiem dwa rodzaje użytku z wykształcenia i intelektu. 

Jeden – typowo filisterski – to nadęta lub nudna „uczoność”, która niczego nie odkrywa, lecz potwierdza co trzeba, asekurowana hermetycznym słownictwem i stosownymi zaklęciami czy refrenami. „Mądrość” będąca racjonalizacją pogodnych dla hegemona i chlebodawcy, nieraz też karkołomnie połączona – wbrew akademickiej formie – z potwierdzeniem potocznej wiedzy kołtuna.

Drugi, przeciwstawny mu – to wzorzec sceptycycmu, poznawczego dystansu, związany z imperatywem szukania dziury w całym, co więcej, z ironią (która przekłuwa jak balon wszelki banał, pozorne oczywistości i fałszywy patos) tudzież z przewrotnością, z operowaniem paradoksami.

I właśnie takie są eseje Kurowickiego – jak przenicowanie wyblakłych frazesów i szkolnych schemacików nagradzanych piątkami. Gdy ukazywały się drukiem z osobna, sygnowane były nagłówkiem Okruchy niepoprawności. Ładne mi okruchy! To raczej brykiety albo meteoryty, których impet rozbija na kawałki dryfujące w medialnej przestrzeni wielkie bryły obowiązujących i powszechnie uznawanych półprawd i mitów.

Na razie nie dodano żadnej recenzji.

Napisz opinię

O pożytku ze zła wspólnego

O pożytku ze zła wspólnego

Okruchy niepoprawności.

Napisz opinię

Produkty z tej samej kategorii