Brak produktów
Wydawcy
Gdy i w winnicy zrobiło się niebepiecznie - rewolucja, rzezie, przeganianie, mordowanie - tatus potanowił przebić się do Krakowa. Była zima, mieli jakieś sanie, konie, wyruszyli więc w drogę...
"Nie ma nieskazitelnie dobrych, tak jak nie ma złych do szpiku kości, choć mało kto nie pozuje przed światem i samym sobą na lepszego, niz jest w istocie. Nie, nie neguję dobra i zła. Uważam, że istnieją. (...) Twierdzę jedynie, że front walki między nimi nie znajduje się tam, gdzie go zwykle wskazują. (...)